Technika niszczy nam zdrowie
Zmiany w mózgu, ból szyi, obciążony kręgosłup i miednica – to tylko niektóre problemy, związane z częstym korzystaniem ze smartfonów, tabletów i komputerów. Lekarze ostrzegają, że technika rujnuje nam zdrowie, w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Firma Milward Brown przeprowadziła badanie, z którego wynika, że statystyczny Polak spędza ok. 90 minut przed ekranem smartfona, następnie godzinę przed tabletem i dwie przed komputerem.
Szwedzi natomiast zbadali, że osoby wysyłające więcej niż 20 sms-ów dziennie, skarżą się na ból szyi i górnego odcinka kręgosłupa. Wynika to z prostego faktu: ciężar głowy nie jest przenoszony przez szkielet lecz mięśnie w odcinku szyjnym, co powoduje ich napięcie i ból. Napięcie mięśni szyjnych może prowadzić do drętwienia rąk i powstawania przepuklin dyskowych. A długotrwałe – do zwyrodnień kręgosłupa, asymetrii miednicy, bólu stawów krzyżowo-biodrowych. Kiedyś tzw. wdowi garb (wyciągnięcie w górnej części pleców, powodujące wysunięcie głowy do przodu), był domeną osób starszych, obecnie problem ten dotyczy młodych ludzi.
Uzależnieni od techniki
Wady postawy, to jeden problem, a kolejny związany z korzystaniem z urządzeń mobilnych, to zaburzenia chemiczne w mózgu. Południowokoreańscy naukowcy za pomocą spektroskopii rezonansu magnetycznego (MRS),wniknęli w mózgi nastolatków uzależnionych od internetu i smartfonów. Mierzyli poziomu kwasu gamma-aminomasłowego (GABA). Podwyższony jest przyczyną lęków, problemów z koncentracją i senności. Uzależnieni mieli zachwianą równowagę tego neuroprzekaźnika.
Natomiast naukowcy z London School of Economics udowodnili, że w szkołach, w których zakazane jest używanie komórek, uczniowie osiągają o 6,4 proc. lepsze wyniki w nauce, niż ci, którzy uczą się w placówkach, w których korzystanie z telefonów nie jest zabronione. Na podstawie wyników tych badań, od września 2018 roku we Francji w szkołach podstawowych i średnich wprowadzono zakaz korzystania z telefonów komórkowych. W Polsce nie ma takich rozwiązań systemowych, choć niektóre szkoły wprowadzają zakazy.
Oczywiście nie można wylewać dziecka z kąpielą i widzieć w technice samo zło. Jednak należy zachować umiar, małe dzieci nie powinny korzystać z urządzeń mobilnych, a starszym trzeba wprowadzać ograniczenia czasowe na tego typu zabawy.
Dodaj komentarz