Maxus rewolucjonizuje ładowanie pojazdów elektrycznych

Maxus, globalna marka pojazdów użytkowych należąca do koncernu SAIC Motor, ogłosiła zakończenie fazy testów nowatorskiej technologii ładowania dwukierunkowego. Rozwiązanie to, opracowane we współpracy z niemiecką firmą AMBIBOX GmbH, ma na celu znaczną optymalizację zarówno kosztów eksploatacji pojazdów elektrycznych, jak i bardziej efektywne wykorzystanie energii.

Nowy standard technologii ładowania

Ładowanie dwukierunkowe to przełomowa technologia, która pozwala nie tylko na ładowanie akumulatora pojazdu, lecz także na oddawanie zgromadzonej energii do budynków (Vehicle-to-Home, V2H) lub nawet lokalnej sieci energetycznej (Vehicle-to-Grid, V2G). Dzięki temu samochód elektryczny staje się kluczowym elementem zrównoważonego systemu energetycznego, wspierając ideę decentralizacji i niezależności energetycznej.

• Vehicle-to-Home (V2H) umożliwia zwiększenie autokonsumpcji prądu, np. z instalacji fotowoltaicznej. Energia zgromadzona w akumulatorze samochodu może być wykorzystana w godzinach największego zapotrzebowania w domu.
• Vehicle-to-Grid (V2G) pozwala na wykorzystywanie pojazdów elektrycznych jako ruchomych magazynów energii, które mogą ładować się w godzinach taniej energii i oddawać ją do sieci w momentach wysokiego zapotrzebowania.

Sukces dwukierunkowego ładowania w modelach Maxus

Podczas testów przeprowadzonych z firmą AMBIBOX GmbH, technologia ta została wdrożona z powodzeniem w trzech modelach elektrycznych Maxus:

• e-Deliver 5
• e-Deliver 7 AWD
• e-Terron 9 (elektryczny pick-up z napędem na wszystkie koła)

Wyniki testów są jednoznaczne – technologia jest gotowa do zastosowania w praktyce, a Maxus stawia na standaryzację ładowania prądem stałym (DC) jako kluczowy element dalszego rozwoju elektromobilności.

Ekonomiczne i ekologiczne korzyści

Wprowadzenie ładowania dwukierunkowego otwiera przed użytkownikami nowe możliwości oszczędności:

• Dla klientów indywidualnych: Możliwość efektywniejszego wykorzystania energii z domowej instalacji fotowoltaicznej dzięki funkcji V2H. To oznacza realne oszczędności dla gospodarstw domowych.
• Dla flot pojazdów: Firmy logistyczne i dystrybucyjne mogą obniżyć koszty energii, wykorzystując zgromadzoną w pojazdach energię do zasilania swoich baz operacyjnych.
• Wsparcie sieci energetycznej (V2G): Pojazdy pełnią rolę elastycznego bufora energetycznego, który może wyrównywać szczytowe zapotrzebowanie. Operatorzy sieci mogą wynagradzać użytkowników za oddawaną energię, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność ekonomiczną tego rozwiązania.

Gruntowne przygotowania do wdrożenia

Maxus aktywnie przygotowuje się do wprowadzenia tej technologii na rynek europejski. Kluczowym elementem tego procesu jest certyfikowana ładowarka opracowana przez AMBIBOX, umożliwiająca dwukierunkowe przesyłanie energii z mocą do 22 kW. Wprowadzenie tego rozwiązania oznacza, że osoby wybierające pojazdy Maxus będą mogły czerpać jeszcze więcej korzyści z technologii elektrycznych.

Marka z wizją zrównoważonego rozwoju

Maxus, będąc częścią koncernu SAIC Motor, konsekwentnie rozwija ofertę swoich pojazdów elektrycznych. W 2023 roku marka zadebiutowała na polskim rynku, zyskując uznanie jako jedna z najlepiej sprzedających się marek pojazdów elektrycznych w Europie. Dziś jej gama obejmuje dziewięć modeli dostępnych u 20 dealerów w Polsce. Do 2025 roku Maxus zapowiada ofensywę produktową, wprowadzając kolejne innowacyjne modele z napędem elektrycznym i spalinowym.

Przyszłość elektromobilności

Dwukierunkowe ładowanie może zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy pojazdy elektryczne. To już nie tylko środek transportu, lecz także istotny element systemu elektroenergetycznego. Dzięki tej technologii pojazdy z logo Maxusa staną się kluczowym narzędziem dla zrównoważonego rozwoju i oszczędności w wielu dziedzinach życia.

Maxus nie tylko wyznacza standardy w elektromobilności, ale także udowadnia, jak praktyczne innowacje mogą wpłynąć zarówno na środowisko, jak i komfort użytkowników. Jeśli przyszłość mobilności elektrycznej wygląda tak jak wizje Maxusa, to jesteśmy na dobrej drodze do rewolucji energetycznej.

Udostępnij