Coworking
Każdy pracuje inaczej. Jedni lubią ciszę, inni muzykę w słuchawkach albo z głośników. Jedni mogą się skupić tylko w samotności, drudzy potrzebują obecności innych ludzi. Wielu doskwiera samotność, gdy zostają w domu sam na sam ze swoją pracą. Młodzi rodzice muszą wychodzić z domu do pracy, bo dzieci nie dają im ani chwili wytchnienia i wciąż domagają się poświęcania im uwagi.
Dom to dom, a praca to praca
Różne są powody, dla których młodzi ludzie korzystają z biur coworkingowych. Bardzo często są to freelancerzy nieznoszący samotności. Perspektywa samotnego przesiadywania w domu nad komputerem przez wiele godzin dziennie jest dla nich nie do zniesienia.
Samotność w pracy działa na niektórych demotywująco. Domowe otoczenie podobnie: chciałoby się wstać od biurka i zalegnąć wygodnie na stojącej tuż obok wygodnej wersalce albo wyjść na zakupy, bo przecież coś trzeba będzie zjeść na obiad. Wypoczynkowe otoczenie demobilizuje. Skłania do częstszego zaglądania na Facebooka czy Twittera. Recepta: pomieszczenie, w którym pracują też inni. Tam po prostu nie wypada leniuchować.
Ja Ci pomogę, Ty mi pomożesz…
Coworking to także networking, a więc nawiązywanie kontaktów i znajomości. Głównie biznesowych, choć różnie bywa. Jeśli w jednym biurze coworkingowym spotykają się ludzie z różnych branż, to byłoby wręcz dziwne, gdyby nie nawiązywali współpracy. Nader często zdarza się, że rozwiązanie jakiegoś problemu, czy choćby dobra rada nadchodzi ze strony kogoś pracującego naprzeciwko stołu albo przy sąsiednim biurku.
Biura coworkingowe działają we wszystkich dużych miastach. W Warszawie można je znaleźć m.in. w luksusowych biurowcach poprzez stronę www.omnioffice.pl. Można tu znaleźć nie tylko miejsce do pracy z dostępem do Internetu, ale i sprzęt biurowy wraz z materiałami eksploatacyjnymi i aneks kuchenny. Można też wybrać coworking z dodatkowymi udogodnieniami w postaci szafki na laptopa i dokumenty, biurowej kawiarni, prysznica, a nawet dostępu do siłowni.
Na godziny i na stałe
Z coworkingu korzystają czasami i ci wolni strzelcy, którzy spotykają się ze swoimi klientami. Nie opłaciłoby im się wynajmować biura na stałe, wystarczy biurko, pokój biurowy lub salka od czasu do czasu. Również ci młodzi ludzie, którzy na co dzień pracują „w terenie”, u klienta, a tylko z rzadka oddają się pracy biurowej, chętnie robią to pośród wielu innych freelancerów.
Firmy udostępniające przestrzeń pod coworking chętnie wynajmują biurka na stałe: za kilkaset złotych miesięcznie można mieć wówczas stałe miejsce pracy wraz z wyposażeniem biurowym, dostępem do kuchni i pomieszczenia przeznaczonego na relaks. Wynajęcie całego pokoju w biurowcu kosztowałoby dużo więcej i znów skazywało na samotność, a tej młodzi ludzie na ogół nie lubią. W grupie jednak raźniej, a widok innych pracujących na swój sposób dopinguje. A że gwar, że ktoś telefonuje, a ktoś inny rozmawia przez Skype? Jak to w biurze, można przywyknąć.
Dodaj komentarz