Czy to rozwiązanie rozwiąże problem aut elektrycznych?

Wiele wskazuje na to, że napęd elektryczny jest przyszłością motoryzacji. Faktycznie ma on wiele zalet, które są niezwykle istotne z punktu widzenia ochrony środowiska, jednakże oprócz nich istnieją pewne wady, które stanowią poważną przeszkodę dla dalszego rozwoju elektromobilności. Jedną z nich jest długie ładowanie akumulatorów. Okazuje się, że rozwiązanie tego problemu zaproponowali Chińczycy.

Rewolucyjny pomysł Nio

Nio to jeden z najbardziej znanych chińskich producentów samochodów elektrycznych, który działa na rynku od 2014 roku. Zrobiło się o nim głośno po zaprezentowaniu modelu EP9, którego elektryczne silniki generują moc 1360 KM, co pozwala rozpędzić się do 313 km/h. Samochód ten ustanowił czas przejazdu okrążenia Nürburgringu z wynikiem 6:45,9, co dało mu tytuł najszybszego auta produkcyjnego na tym torze.

Teraz Nio ma bardziej przyziemne plany, które mogą zrewolucjonizować elektromobilność. Otóż Chińczycy stworzyli sieć wymiany akumulatorów do samochodów elektrycznych. Obecnie obejmuje ona 301 punktów, które zlokalizowane są w Państwie Środka.

Zasada działania takich stacji jest niezwykle prosta. Mianowicie kierowca, który zauważy, że poziom naładowania akumulatorów w jego pojeździe jest niski, może udać się do punktu, w którym jego akumulatory zostaną wymienione na inne, w pełni gotowe do jazdy. Operacja ta trwa zaledwie 3 minuty, co oznacza, że kierowca nie musi planować długich przerw w podróży.

Okazuje się, że system zaproponowany przez Nio znakomicie sprawdza się w chińskich warunkach. Przedstawiciele tej firmy zapowiadają, że po 2025 roku dostępnych będzie ponad 4 tysiące tego rodzaju stacji. Co ciekawe, ponad tysiąc z nich ma być zlokalizowanych poza Chinami. To jednak nie koniec obietnic przedstawicieli Nio. Otóż deklarują oni, że począwszy od 2025 roku, 90% kierowców aut elektrycznych będzie mieć stację wymiany akumulatorów w odległości 3 km od miejsca swojego zamieszkania.

To dopiero początek

Przedstawiciele Nio zdają sobie sprawę, że ich pomysł ma szansę odnieść sukces wyłącznie wówczas, gdy rozwiązanie dotyczące wymiany akumulatorów stanie się powszechne. Z tego też względu proponują oni współpracę innym producentom pojazdów. Otóż z otwartego patentu mogą skorzystać wszystkie firmy zainteresowane wykorzystywaniem stacji wymiany akumulatorów. Żeby to jednak było możliwe, konieczna jest unifikacja rozwiązań technologicznych montowanych w poszczególnych pojazdach.

Co ciekawe, Nio zamierza wprowadzić stacje wymiany akumulatorów również do Europy. Z całą pewnością byłby to krok, który przekonałby wielu kierowców do tego, aby przynajmniej rozważyć zakup samochodu z napędem elektrycznym.

Problemy samochodów elektrycznych

Jak już zostało powiedziane na wstępie, samochody z napędem elektrycznym pomimo swojego intensywnego rozwoju w ostatnich latach wciąż mają pewne problemy, które stoją na przeszkodzie wzrostu ich popularności. Przede wszystkim chodzi o cenę, która jest wyższa niż w przypadku aut o napędzie konwencjonalnym. Kolejnym problemem jest długi czas oczekiwania na naładowanie akumulatorów. W przydomowych warunkach trwa to zwykle całą noc. Z kolei dla osób mieszkających w budynkach wielorodzinnych kłopot stanowi brak możliwości podłączenia do gniazda zasilania. Z kolei sieć szybkich punktów ładowania nie jest we wszystkich krajach odpowiednio rozwinięta.

Samochody elektryczne z pewnością będę w najbliższych latach coraz popularniejsze. Niemniej jednak do wzrostu ich popularności konieczne są rozwiązania, które pozwolą na swobodne korzystanie z tego rodzaju pojazdów. Przede wszystkim chodzi tutaj o dostęp do szybkich stacji ładowania. Alternatywą mogą być punkty wymiany akumulatorów. To drugie rozwiązanie promuje ostatnio chińska firma Nio, licząc, że zostanie ono przyjęte nie tylko przez kierowców, ale i innych producentów samochodów.

AutoVIPek

zdjęcie: www.nio.com

Udostępnij