F-16V – nowa wersja dobrze znanego myśliwca
Amerykański koncern lotniczy Lockheed Martin zaprezentował w 2015 roku najnowszą wersję dobrze znanego myśliwca F-16. Konfiguracja ta została oznaczona literą V, która oznacza Viper, a więc Żmija. Czym różni się ona od poprzednich wersji?
F-16V i jego możliwości
Jak już zostało powiedziane na wstępie, F-16V został po raz pierwszy zaprezentowany w 2015 roku. Zaraz po tym kilka państw wyraziło swoje zainteresowanie zakupem tych maszyn. Wśród nich były Bahrajn, Słowacja, Tajwan, Bułgaria oraz Maroko.
Najnowszy myśliwiec F-16V różni się od swoich poprzedników przede wszystkim wyposażeniem. Sam kształt samolotu oraz jego silnik pozostały niezmienione. Z nowych części na szczególną uwagę zasługuje nowoczesny radar AGP-83. Wyposażono go w elektronicznie skanowany szyk antenowy. Dzięki temu pilot może lepiej orientować się w terenie i sytuacji. Nowy radar umożliwia bowiem niezwykle szybkie tworzenie bardzo szczegółowych map, które można następnie powiększać i pomniejszać w czasie lotu. To jednak nie wszystko, ponieważ urządzenie to pozwala śledzić nawet 20 celów jednocześnie.
Zastosowanie tak nowoczesnego radaru wymusiło kolejną zmianę, którą jest zamontowanie dużego ekranu w kokpicie. To właśnie na nim prezentowany jest obraz map stworzonych przez radar. Inżynierowie koncernu Lockheed Martin zwiększyli także trwałość maszyny. Obecnie wynosi ona 12 tysięcy godzin, co w warunkach eksploatacyjnych przekłada się na 40 lat.
Historia F-16 sięga lat 70. XX wieku
Myśliwiec F-16 został zaprojektowany w latach 70. XX wieku i w tamtym okresie rozpoczęła się jego produkcja. Do jego przygotowania niezbędne było doświadczenie zdobyte przez amerykańskich inżynierów jeszcze dekadę wcześniej.
Od początku F-16 był projektowany jako myśliwiec wielozadaniowy, przeznaczony głównie do służby w ciągu dnia. Jego podstawową rolą miało być niszczenie celów naziemnych. Pierwszy lot odbył się w dniu 2 lutego 1974 roku. Dwa lata później rozpoczęto produkcję, a pierwszy egzemplarz trafił do Sił Powietrznych USA w 1979 roku.
Myśliwiec F-16 doczekał się na przestrzeni lat wielu wersji oraz modernizacji, co wciąż czyni go maszyną o wysokiej zdolności bojowej. Obecnie Amerykańskie Siły Powietrzne przewidują, że pozostanie on w służbie do 2030 roku, natomiast w innych krajach zdecydowanie dłużej.
F-16 na wyposażeniu Polskich Sił Powietrznych
W dniu 18 kwietnia 2003 roku rządy Polski oraz Stanów Zjednoczonych podpisały umowę na dostawę 48 sztuk myśliwców F-16 dla Polskich Sił Powietrznych. Kontrakt ten był podyktowany koniecznością modernizacji sił zbrojnych Rzeczypospolitej po transformacji ustrojowej oraz zmianie doktryny obronnej. Polska po przystąpieniu do NATO potrzebowała bowiem nowoczesnego sprzętu wojskowego.
Myśliwiec F-16 pokonał w przetargu inne konstrukcje. Były wśród nich amerykański Boeing F/A-18 Hornet, szwedzko-brytyjski SAAB JAS-39 Gripen oraz francuski Dassault Mirage 2000-5.
Zgodnie z polską doktryną obronną samoloty F-16 mają przede wszystkim brać udział w walkach defensywnych w razie ataku wroga. Myśliwce te patrolują również przestrzeń nad państwami bałtyckimi w ramach współpracy pomiędzy sojusznikami Paktu Północnoatlantyckiego. Polskie F-16 miały również zastąpić radzieckie myśliwce MiG-29, które wciąż jeszcze pełnią służbę. W 2026 roku dołączą do nich najnowocześniejsze na świecie samoloty F-35 Lightning II, które polski rząd zakupił jakiś czas temu. Przedstawiciele Lockheed Martin zaoferowali polskiej armii możliwość modernizacji posiadanych maszyn do konfiguracji F-16V.
Samoloty F-16 to dobrze znane maszyny, które wielokrotnie sprawdziły się w różnego rodzaju operacjach bojowych. Nic więc dziwnego, że inżynierowie koncernu Lockheed Martin wciąż rozwijają tak udaną konstrukcję, aby wciąż była ona nowoczesna i atrakcyjna dla potencjalnych nabywców.
Paweł Stasiuk
Dodaj komentarz