Menu
  • Menu

    Miejsca pracy, które znikną i nie wrócą. Zobacz, gdzie zastąpią nas roboty

    Od lat słyszymy, że niektóre miejsca pracy będą musiały zniknąć. Przemysł 4.0 nieustannie się rozwija, robotyzacja postępuje. Pandemia tylko przyspieszyła pewne procesy, które i tak zachodziły coraz szybciej.

    przemysł 4.0

    Miejsca pracy zastępowane przez roboty

    Coraz większa liczba firm zamierza optymalizować koszty poprzez zastępowanie swoich kadr robotami. Kasy samoobsługowe, roboty w hotelach, boty zamiast księgowych – to prawdopodobnie przyszłość, która wcale nie jest bardzo odległa. Choć mogłoby się zdawać, że przemiany na rynku dotkną głównie osoby słabo wykształcone, nie jest to do końca prawda. Również niektórzy specjaliści powinni pomyśleć o przebranżowieniu. Niebawem sztuczna inteligencja może być w stanie zastąpić nie tylko księgowych, ale nawet bankierów czy prawników.

    Eksperci z Wielkiej Brytanii uważają, że wyłącznie w 2021 roku na Wyspach może zniknąć aż 1,5 miliona miejsc pracy. Zostaną one zastąpione przez roboty, które również mogą wykonywać tę samą pracę, ale z jeszcze większą dokładnością, często także sprawniej. Rynek pracy będzie więc ulegał dynamicznym zmianom.

    Pandemia przyśpieszyła digitalizację i automatyzację pracy. Trend widzimy też w Polsce. To już nie tylko coraz częściej spotykane kasy samoobsługowe, ale też np. hotele, w których możemy przebywać bez obsługi personelu. Sztuczna inteligencja jest coraz bardziej wyrafinowana i może wytwarzać już pracę, która wcześniej wykonywana była przez wyspecjalizowanych pracowników. Samorozwijanie się sztucznej inteligencji tzw. uczenie maszynowe stworzyło algorytmy, które są w stanie – w niektórych obszarach ich pracy –  przewyższać lekarzy, prawników i bankierów – przekonuje Marek Czyżewski, prezes zarządu PRAVNA.pl, jednego z największych polskich serwisów świadczących usługi prawne dla biznesu przez internet.

    Miejsca pracy będą znikać, ale najpierw powinniśmy wdrożyć odpowiednie przepisy

    Kluczowe będą najbliższe lata. Zdaniem ekspertów do roku 2026 aktualną pracę z powodu automatyzacji może stracić około 85 milionów ludzi. Jeszcze gorszą sytuację prognozuje McKinsey Global Institute, który zakłada, że z pracą w wyniku automatyzacji, pożegna się ok. 100 milionów pracowników.

    Za tymi zmianami musi nadążyć prawodawstwo, które jak najszybciej trzeba dopasować do nowej rzeczywistości. To ostatni moment, żeby przedyskutować choćby kwestię odpowiedzialności sztucznej inteligencji za czyny niedozwolone np. podczas korzystania z samochodów autonomicznych lub poddać debacie publicznej sprawę dochodu podstawowego np. w sytuacjach, gdy roboty zabierają miejsca pracy ludziom – tłumaczy Marek Czyżewski.

    Nowe przepisy są konieczne, ponieważ świat zmienia się dynamicznie. Prawo musi więc nadążać za zmianami, które nieustannie zachodzą. Największe problemy mogą dotknąć ludzi zatrudnionych w sektorach handlu hurtowego i detalicznego oraz usług finansowych czy księgowych. Niestety, człowiek coraz częściej przegrywa z wyspecjalizowanymi algorytmami.

    Miejsca pracy stracą głównie kobiety?

    Zdaniem Dalhousie University podczas pandemii koronawirusa to kobiety były dwukrotnie mocniej narażone na utratę miejsc pracy. Również rozwój przemysłu 4.0 może sprawić, że to właśnie słabsza płeć będzie w gorszej sytuacji. Aktualnie to kobiety najczęściej wykonują prace, które najłatwiej jest zastąpić robotami.

    Jest to bardzo trudna sytuacja, ponieważ robotyzacja zabierze wiele słabiej opłacanych miejsc pracy. Możliwe więc, że dojdzie do poważnych trudności w znalezieniu zatrudnienia po ewentualnym utraceniu swojego stanowiska. Jak wskazują eksperci, ludzie powinni starać się podnosić swoje kwalifikacje, aby móc aplikować do sektorów, które w dalszym ciągu będą potrzebować pracowników. Nie każdy jednak ma odpowiednie kompetencje ku temu, by odnaleźć się w branży zupełnie innej od swoich predyspozycji.

    W przyszłości coraz większy nacisk będzie kładziony na biegłość technologiczną oraz społeczno-emocjonalną. Na znaczeniu będą zaś tracić zawody manualne oraz typowo fizyczne.

    Jan Strychacz

    Udostępnij

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *