Polski translator głosowy hitem na światowych rynkach!
Nasz kraj po raz kolejny może poszczycić się dużym sukcesem. Polski translator głosowy spotkał się z dużym uznaniem podczas Mobile World Congress w Barcelonie. Obsługuje on kilkadziesiąt języków i z miejsca stał się ogromnym hitem.
Polski translator głosowy z silną pozycją na rynku
Elektroniczny tłumacz to urządzenie najchętniej wykorzystywane przez turystów, zwłaszcza w podróżach do egzotycznych krajów, w których znajomość języka angielskiego nie jest powszechna. Dzięki niemu mogą swobodnie porozumieć się w hotelu, restauracji, na lotnisku czy dworcu autobusowym – wyjaśnia Maciej Góralski, założyciel i właściciel Vasco Electronics w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Program bazuje na sześciu silnikach tłumaczeniowych, dzięki czemu poszczególne pary językowe są tłumaczone w jakości niespotykanej w żadnym innym urządzeniu na świecie. Z tego powodu aplikacja sprawdza się nie tylko w turystyce, ale również w biznesie.
W tej chwili polski translator głosowy firmy Vasco obsługuje ponad siedemdziesiąt języków, pozwala więc zrozumieć dziewięćdziesiąt procent mieszkańców naszego globu. Fenomenem jest jednak jakość oferowanych tłumaczeń. Producenci chwalą się skutecznością na poziomie dziewięćdziesięciu sześciu procent. W dodatku dodatkowe funkcje również budzą uznanie – możemy na przykład na bieżąco tłumaczyć konferencje czy rozmowy telefoniczne. Innymi słowy dzięki temu programowi bariera językowa praktycznie nie istnieje.
Polski translator głosowy przyszłością komunikacji?
W dzisiejszych czasach po tłumacze językowe sięgamy coraz częściej. Żyjemy w zglobalizowanym świecie, w którym komunikujemy się z osobami z różnych krajów. Z tego powodu wszelkie pomoce są mile widziane. Używają ich nie tylko turyści czy biznesmani, ale na przykład lekarze, którzy muszą wytłumaczyć pacjentowi, co takiego mu dolega.
Tłumacze Vasco są wykorzystywane w zasadzie we wszystkich możliwych branżach, po służby specjalne, policję, wojsko i służby ratownicze. Przykładowo Służba Więzienna w całej Polsce jest wyposażona w nasze urządzenia. Są one także używane do komunikacji z petentami w urzędach. Jedną z przydatnych funkcji jest np. historia tłumaczeń, którą można załączyć do prowadzonej dokumentacji – zachwalają polski translator głosowy jego twórcy.
Nic dziwnego, że urządzeniem zainteresowali się turyści, którzy uwielbiają zwiedzać inne państwa. Książkowe słowniki wyszły z mody dawno temu, głównie przez swoją nieporęczność. Natomiast słowniki online dotychczas dostępne często raziły błędnymi tłumaczeniami. Z tego powodu możemy mówić o pewnym przełomie. Takie urządzenie sprawdzi się kapitalnie w państwach, w których mało tubylców zna język angielski.
Twórcy polskiego translatora głosowego podkreślają również, że ich program przyda się osobom, które pracują za granicą. W ten sposób będzie im się łatwiej komunikować i odnaleźć w zupełnie nowym środowisku. Ich proces aklimatyzacji znacznie się ułatwi.
Polski translator głosowy i jego jakość
Twórcy nie ukrywają, że są dumni z tego, jak dobrą jakość tłumaczeń udało im się uzyskać. Poza tym istotną kwestią jest nielimitowany dostęp do internetu w urządzeniu. Przeważnie będąc za granicą nie możemy używać w pełni naszego smartfona, gdyż połączenie roamingowe jest zbyt kosztowne. Tutaj tego problemu nie ma.
Zaletą naszego urządzenia jest wysoka jakość tłumaczenia, ale też wysoka czułość na rozpoznawanie głosu. Mikrofon, w który wyposażony jest translator, pozwala prowadzić zrozumiałą rozmowę nawet w tłumie czy w dosyć hałaśliwym otoczeniu. Nasze urządzenia działają wszędzie. Ich zaletą jest też to, że działają błyskawicznie w porównaniu z telefonem, gdzie najpierw trzeba uruchomić aplikację, połączyć się z internetem i w efekcie trwa to znacznie dłużej. Translator można wyciągnąć z torby czy kieszeni i od razu tłumaczyć – zachwalają polski translator głosowy jego producenci.
Jan Strychacz
Dodaj komentarz